Kim miała juz dość deszczu dlatego po chwili namysłu postanowiła wyjść z domu .Wujek wyjechał na 2-3 dni wiec miała wolny dom.Co prawda mieszkała tu dopiero od 3 tygodni no ale .
Podeszła do szafy i sięgnęła po Białą bluzkę w czerwone paseczki z 3/4 rękawkami i jasne jeansy z przetarciami .Do tego włożyła czarne sznurowany buty za kostkę .Kim miała większość ciemnych ubrań ale wujek postanowił to zmienić i pojechał z Kim na całodniowe zakupy.Zeby jak to określił odświeżyć troche styl nastolatki.Co prawda blondynce nie przypadł ten pomysł do gustu ale postanowiła przemilczać propozycje wuja .I tak po 6 h biegania po sklepach Kim dorobiła sie 5 par jeansów ,7 topów ,2 spódniczek , 2 torebek ,3 sweterków ,3 bluzkę z długim rękawem .
Topy miały ciemne kolory ,jeansy tez ale nie wszystkie , spódniczki obie były czarne ( na rozpoczęcie roku) torebki brązowe ,sweterki czarny,szary ,granatowy .Dziewczyna w drodze do domu chciała zapytać wuja skąd ma tyle pieniędzy ale powstrzymał ją przed tym jego wzrok .Nie wyrażająca chęci rozmowy tak wiec do domu jechali w milczeniu .Potem wujek znikł i pojawił sie nad ranem .To stało sie w poniedziałek teraz była środa .Dziewczyna weszła do łazienki i ochlapała twarz zimną wodą ,nie zawracała sobie głowy makijażem .
Nie była jak puste lale z masą tapety na ryju .Zdążyła zobaczyć parę takich egzemplarzy .Ubrane w kruciutkie różowe lub czerwone mini z odsłoniętych brzuchem .Na co najmniej 4 cm szpilkach . 9 na 10 miało na głowie włosy w kolorze tlenionego blądu Obowiązkowo miały na powiekach różowy cień do powiek ,puder ,róż na policzkach ( taki wściekły ) na ustach różowy błyszczyk.I szły przez miasto myśląc ze są bóg wie jak ładne i pociągające .Takie lale wkurzały Kim bardzo i kiedy coś do mniej miały po prostu dostawały po tapecie i ryczałty tak długo aż dyrektor nie przyleciał .A potem spychały winę na Kim ze to ona sprowokowała i ze ona zaczęła bójkę .Moze i bójkę zaczęła ale nie zaczepiała och bo po prostu nie miała po co .I nie chciała tracić czasu na takie stworzenia z niskim poziomem rozgarnięcia.To one podchodziły i zaczynały coś pieprzyć .Dziewczyna w tej sytuacji ostentacyjnie wkladala sluchawki do uszu i słuchała muzyki .Ale kiedyś gdy mieszkała jeszcze w New York największy plastik razem z koleżankami podszedł do niej i zaczą pieprzyć ze takie dziewczyna jak ona to nie pasowały do ich szkoły i wogule .Kim mała słuchawki w uszach i patrzyła przed siebie.Wtedy koleżanka tego plastikach wyrwała jej słuchawki z uszu i wrzasnela ze jak Kris mowi to ona powinna słuchać .Blondynka popatrzyła wtedy na dziewczynę spokojnie i wstała ,podeszła do niej bardzo blisko i uderzyła w policzek na co ta aż obrzuciła sie o 180 stopni w drugą stronę .A blondynka poszła do dyrektora .Skoro one z każdą rynsą na paznokciu biegły do nie go to czemu ona nie moze teraz?
Dyrektor kazał zwrócić słuchawki a Kim miała przeprosić plastikach ale gdy odmówiła dyrektor wpadł w szał.Zaczą wyzywać ją od gówniarz itp.Zbiegli sie wszyscy uczniowie a blondynka po odzyskaniu swojej własności opuściła mury szkoły bo i tak miała jeszcze tylko 4 godziny lekcji .
Kim uśmiechnęła sie na wspomnienie tamtych wydarzeń i wyszła z domu .
Skreciła w pierwszą uliczę I zobaczyła ze trzech chłopców okłada pięściami jakiegoś małego chłopaka a on prubowal sie bronić co mu nie za bardzo wyszło .Obok stała ładna brunetka i była moze jego dziewczyną a on chciał zagrać wielkiego bohatera .Podeszła tam bo juz na 90% wiedziała kim są jego oprawcy .Gang Brewera.Podeszła do pierwszego i zaatakowała go z zaskoczenia chłopak upad a ci momentalnie sie na nią żucili.Dziewczyna jednego pokonała wykopem z pół obrotu ale z Brewerem nie bydło juz tak łatwo widać było ze chłopak umie sie bić .Kim popatrzyła na dziewczynę która za nią stała ta wytrzymała spojrzenie i zrozumiała przekaz .Przykucnela i splotła ze sobą dłonie które ułożyły sie w koszyczek.Kim odepchneła bruneta aż ten sie zatoczył i biegła w kierunku brunetki.Wybiła sie z jej dłoni i wykonała salto w powietrzu spadając wyprostowały nogi sprawiając ze jej cel a był nim Brewer został powalony na ziemie .
Podesla do wystraszonego chłopak i pomogła mu wstać . On popatrzył na nią i wydukał
-Dziekuje .Kim popatrzyła na niego był to rudzielec szczupłej budowy z mleczne karnacją .
-Nie dziękuj mi tylko twojej dziewczynie gdyby nie ona sam nie wiem czy dałabym radę ich szefowi .Zauwazyla ze za równo brunetka jak i rudzielec zarumienili sie po same uszy .
-Mimo wszystko uważajcie na siebie .Ja juz pójdę .Do zobaczenia .Rzuciła blondynka i odeszła szybkim krokiem .
Nagle dziewczyna wpadła na świetny jej zdaniem pomysł .Zaczeła śledzić tych trzech typków którzy zaatakowali rudzielca.Szla za nimi ale kiła razy musiała uskakiwac w bok bo chłopcy oglądali sie za siebie .Byli ostrozni.
Doprowadzili ja do opuszczonego składowiska opon na obrzeżach miasta ale to co tam dziewczyna zobaczyła było wprost nie do uwierzenia i nie do pomyślenia .
A zobaczyła tam......................
Hej i tak ma 6 post na tym blogu .Bardzo mi zależy żebyście przeczytały poprzedni wpis opatrzony tytułem 'hey' .Jest to bardzo ważne. !!!! I skomentowały go !!
Rozdział moim skromnym zdaniem jest całkiem ok.
Pozdrawiam was serdecznie i udanych wakacji ;)
Tori M
Uwielbiam twoje rozdzialy sa poprostu boskie :D
OdpowiedzUsuńMasz wielki talent :D Chyba sie domyslam kogo Kim tam zobaczyla :D tym kims bedzie jej wujek ??!!! Ale ona dala m popalic :D Whoooooo taka ja lubie niebezpiczna a zarazem slodka i milutka :D Czekam na nastepny rozdzial :D
Caluski <33
Hej, mam na imię Karolina właśnie zaczęłam czytać twojego bloga to niesamowite jak bardzo mnie wciągnął ;) Bardzo mnie ciekawi kogo tam zobaczyła lb co tam zobaczyła.Czekam na następny rozdział .Kocham tego bloga <3
OdpowiedzUsuńrozdział super tylko ,ze za krótki .
OdpowiedzUsuń